sobota, 18 maja 2013


16.



 Pudding owsiano-lniany.

Dlaczego we wszystkich aspektach życia jestem tak odważna i mam siłę przezwyciężyć wszystko, tylko gdy sprawa dotyczy tylko i wyłącznie mnie jestem taka bezsilna? A mimo to nie jestem w stanie podać ręki ludziom, którzy chcą mi pomóc, chcą mi ulżyć, bym już się nie męczyła. Źle wyglądam, bardzo źle. Dzisiaj założyłam swój strój kąpielowy, przyjżałam się w lustrze i zrobiłam zdjęcia. Jestem okropnie chuda,wręcz przeraźliwie. Przecież nie mogę wyjść tak na plażę, ba nawet nie wyjdę. Muszę lepiej wyglądać, żebyśmy (moja rodzina) pojechali na wakacje. Jest to warunek taty. Chcę wyglądać pięknie, tak jak chciałam zawsze, ale nie umiem nic z tym zrobić. Wolałabym obudzić się ważąc 45 kilogramów, niż stopniowo przybierać, bo przeraża drugą  mnie słowo,, tyciem''. Ale często ona gra moją przyjaciółkę, kiedy zjem za mało danego dnia, mówi mi jutro zjemy dużo, bo jeszcze za dzisiaj, jutro nigdy nie nastaje.
Natomiast w sytuacji kiedy mam na coś ochotę i to zjem, słyszę jej umierający głos. Głos, który woła o pomoc. Jestem szczęśliwa, myślę, że mnie opuści. Wkońcu. Może to mylne stwierdzenie, ale moim zdaniem miesiąc temu byłam silniejsza. Być może spowodowane jest to moją bezsilnością.Gdy jestem sama czuje się źle, jestem niespokojna, dobrze jest gdy mama jest w pobliżu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz