czwartek, 23 maja 2013



21.                                                                                                                                  
Kasza manna z białkiem oraz kajzerka z masłem orzechowym



Kocham moją mamę! Otóż dzisiaj miałam kartkówę z chemii, na którą kompletnie nic nie umiałam, więc zadzwoniłam do mamusi i poszłam na godzinę, do niej do pracy, a nauczycielom powiedziałam, że idę do lekarza. Rzeczywiście poszłyśmy z mamą do pani doktor, gdyż od poniedziału boli mnie przełyk, okazało się, że mam powiększony płat tarczycy. Dzisiaj stwierdziłam, że ciągłe myślenie o ,,niej'' jest bezsensowne i niczego warte. Życie jest fajniesze, gdzy dzieją się rzeczy nie planowane-spontaniczne. Dlaczego ja ciagle o tym myśle? Chciałabym przestać, lecz sama nie daje sobie rady. Nie umiem tej sprawie stawić czola. Chciałabym poprosić chociażby mamę o pomoc, ale jest mi głupio, bo nie umiem przyznać się do błędu. Już 6 Czerwca mam wizytę kontrolną, obiecałam sobie, że osiągnę już swoją wagę, a tu kicha. Nic się nie spełnia. Dobrze, że mam jeszcze dwa tygodnie, musze to nadrobić, chociaż wiem, że to nie będzie dla mnie łatwym zadaniem.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz