piątek, 24 maja 2013

22.
Serniczki z patelni z nektarynką.


 Boje się tego dnia, boję się i to bardzo. Idę zaliczyć sprawdzian z fizyki oraz za wczorajszą nie obecność kartkówkę z chemii, chciałabym dostać grupę A, ale prawdopodobieństwo , że ją dostane wynosi 50%. Na religii Dagmara ma mnie poduczyć i teraz na skype Mateusz. Troszkę obawiam się przed badaniem głowy (czytaj rezonansem), obym nie miała, żadnych zmian.  Najbardziej na świecie, pragnę przeżyć szybko tę dobę.

1 komentarz:

  1. Będzie dobrze :) Nie ma się co martwić na zapasa ^^ A serniczki genialne ;)

    OdpowiedzUsuń